Są pory roku, które szczególnie wpływają na nasz nastrój i powodują jego okresowego wahania. Nie zawsze jednak złe samopoczucie, spadek energii, czy smutek kończy się wraz ze zmianą aury. Czy to znak, że cierpisz na depresję, czy może to tylko jesienne przesilenie? Co różni oba te stany i czy jest coś, co mimo wszystko łączy depresję z wybranym okresem w roku?
Depresja, depresja sezonowa i jesienne przesilenie — co może na nie wskazywać
Choć zaburzenia nastroju to stan, którego z różnym nasileniem i częstotliwością doświadcza wiele osób, to nigdy nie warto go lekceważyć. Bardzo łatwo bowiem przeoczyć pierwsze objawy depresji, która stopniowo, ale też skutecznie odbiera radość życia i energię do jego tworzenia. Aby tego uniknąć, sprawdź, czym różni się jesienne przesilenie od depresji, w tym tej związanej z konkretnymi porami roku.
Kiedy smutek to tylko jesienne przesilenie
Kiedy po dniach pełnych słońca, pogodnych porankach i późnych wieczorach przychodzi kapryśna i ponura aura jesienna, nie pozostaje to bez wpływu na twój organizm. Może to niekorzystnie odbić się zarówno na twoim ciele fizycznym, jak i na stanie emocjonalnym.
Stopniowe ograniczenie ekspozycji na promienie słoneczne powoduje zwiększoną produkcję melatoniny i spadek poziomu serotoniny. Skutkiem tego może być obniżenie nastroju, smutek oraz przygnębienie. Trudniej rano wstać do pracy czy szkoły, a powrót o zmroku odbiera ochotę na kreatywne działania i spędzenie czasu w ulubiony sposób.
Uboższa w witaminy i minerały dieta również przyczynia się do spadku energii, a świadomość, że kolejne wakacje i urlopy dopiero za kilkanaście miesięcy, może działać przygnębiająco.
Jesienne przesilenie może się objawiać w postaci:
- spadku kondycji fizycznej,
- częstszych infekcji i spadku odporności,
- ospałości,
- wahań nastroju (z przewagą tego nieprzyjemnego) i to bez konkretnej przyczyny,
- smutku i przygnębienia,
- niechęci do jakiejkolwiek aktywności,
- drażliwości,
- zmiany apetytu (zwykle w postaci objadania się),
- utraty dotychczasowych zainteresowań.
Tego typu stany nie trwają jednak nieprzerwanie, każdego dnia od rana do wieczora i są podatne na wpływ zmieniających się okoliczności. Nierzadko wystarczy spotkanie z dobrymi znajomymi, czy wizyta przyjaciółki, by nastrój uległ poprawie i wróciła chęć do działania. Dlatego warto znaleźć swój sposób na jesienne przesilenie, by w jak najmniejszym stopniu wpływało na twoje codzienne życie.
Przeczytaj także: Czym jest depresja?
Co, jednak jeśli mimo upływu czasu, smutek, apatia, zniechęcenie i spadek nastroju nie tylko się utrzymuje, ale też pogłębia?
Jak rozpoznać depresję?
Depresja ma jasno określone objawy i warunki niezbędne do spełnienia, by można było uznać, że to właśnie ona stoi za twoim obecnym stanem fizycznym i psychicznym.
By dobrze zdiagnozować tę chorobę, musi się pojawić:
- co najmniej dwa główne objawy depresji, do których należy między innymi:
- smutek i przygnębienie oraz obniżony nastrój od rana przez większą część kolejnych dni,
- szybsza męczliwość i spadek energii do działania,
- brak zainteresowania czynnościami, przy których do tej pory lubiłeś spędzać czas,
- więcej niż dwa objawy dodatkowe, a wśród nich:
- zaburzenia snu, a zwłaszcza zbyt wczesne budzenie się,
- zbyt duże, nieadekwatne do przyczyny poczucie winy,
- problemy z koncentracją i pamięcią,
- utratę wiary w siebie połączoną z niską samooceną,
- spowolnienie psychoruchowe.
Nie traktuj jednak tego zestawienia jako ostatecznej listy, tylko poproś o dokładną diagnozę lekarza. Im wcześniej to zrobisz, tym mniejszy wpływ depresja wywrze na twoje codzienne życie.
Depresja sezonowa (SAD)
Choć w pierwszej chwili może się wydawać, że depresja sezonowa jest tym samym, co jesienne przesilenie, to w rzeczywistości problem jest dużo poważniejszy. SAD, czyli sezonowa choroba afektywna (ang. Seasoal Affective Disorder) to regularnie nawracający epizod depresyjny, który mija wraz ze zmianą pór roku. I choć objawy mogą się wydać podobne i związane są ze zmniejszoną intensywnością promieniowania słonecznego, to ich charakter jest inny. Smutek, apatia, przygnębienie, zmęczenie, nadmierna senność, czy brak energii do działania, nie mijają wraz ze zmianą zewnętrznych okoliczności.
Objawy te mogą występować z różnym nasileniem, ale jeśli utrzymują się nieprzerwanie przez co najmniej dwa tygodnie, powinieneś skorzystać z pomocy specjalisty. Dowiesz się, jak łagodzić objawy depresji sezonowej i stopniowo uwalniać się od jej negatywnego wpływu na twoje życie.
